Nie wiem, czy na rolnictwo nie powinno być jakiejś taryfy ulgowej - w końcu wszyscy początkujący praktycznie muszą przez to przejść, a w sytuacji jakiej jesteśmy teraz rolnicy nie mają racji bytu - sugeruję, aby wprowadzić jakąś taryfę ulgową dla graczy poniżej któregoś poziomu. Np, aby do ~5 poziomu wszyscy zatrudniani pracownicy byli po stawce 30$, potem już wg ceny w ofertach pracy. Kryzys kryzysem, realizm realizmem, ale jednak na początku niech będzie trochę "luzu" i czasu na zapoznanie się i obycie z systemem.
/dla mnie to nie ma problemu, bo poznałem już grę, ale dla osoby dopiero co zaczynającej jest to praktycznie bariera nie do pokonania, chyba, że ma ogromne zaparcie, a i nie zachęca/
Z obserwacji zauważyłem, że aby interesy w handlu/przetwórstwie były opłacalne, musi być cały ciąg zapełniony. Wydaje mi się dobrym rozwiązaniem dogadać się w paru graczy, i razem ustalić ścieżkę rozwoju, tak, aby stworzyć taki "ciąg". Jest to pracochłonne i wymaga wkładu pracy i przede wszystkim należałoby znaleźć co najmniej kilka osób. I problemem jest też niewiedza, jak dokładnie taki ciąg powinien zawierać, co jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania danego budynku. Przykładowo:
=> hodowla ryb => przetwórstwo rybne => gastronomia/sklep rybny?
Z tym, że trzeba zrobić tak, żeby wszystko się pokrywało, bo gastronomia/sklep rybny (jeżeli w ogóle istnieje

) może potrzebować innych produktów, i tak zapewne jest. Powinna powstać taka siatka, która w miarę możliwości i liczby chętnych zapełniać.
W pewnym stopniu jest to gospodarka sterowana, lecz na tym poziomie rozwoju, wydaje mi się ona najodpowiedniejsza, gdyż bez żadnych podstaw produkcyjnych, prócz rolnych, ani rynków zbytu w choć trochę opłacalnej cenie. Także, nie może się to rozwijać "swoim tempem", w postaci, najpierw przetwórstwo, potem coś, potem handel/rynki zbytu - ponieważ stworzenie czegoś przetwarzającego "podstawowy" produkt, bez rynku zbytu jest nieopłacalne.